Combat: 72
Profesja: Łucznik
Nick: Dark Palady0
Members: nie
Wiek: 32 Dołączył: 18 Lut 2006 Posty: 1131 Skąd: się biorą dzieci?
Wysłany: 2006-03-14, 16:41 Uwagi i śmieszne sytuacje szkolne
Cóż...Temat mówi sam za siebie, wpisujcie tu swoje uwagi z dzienniczów (tyczy się tych, którzy nie sko?czyli szkoły), śzmieszne wydarzenia z życia szkolnego itp. Wiem że taki temat już był, ale warto to powtórzyć.
Ja zacznę.
Radek ?. mnie denerwuje. Proszę coś z tym zrobić! (uwaga od matematyczki)
Głupie komentarze Radka doprowadzają jego kolegów do szale?stwa ( nie takiego szale?stwa, prędzej napadu śmiechu; uwaga od techniczki)
Mama ?ukasza nie przyszła na zebranie ( jak to zobaczyliśmy...jakie mieliśmy polewki)
A jeszcze coś. Te uwagi nie są moje, i niektórzy wiedzą że nie nazywam się radek. [/scroll]
Combat: 97
Profesja: Wojownik
Nick: Hand Shadow
Members: nie
Wiek: 33 Dołączyła: 20 Lut 2006 Posty: 155 Skąd: Bi?goraj
Wysłany: 2006-03-14, 17:00
Kiedys na biologi zaczełam klikać długopisem niestety panią PLEMNIK (nauczycielka) to bardzo zdenerwowało i dostałam uwagę "Ania przeszkadzała na lekcji,klikając długopisem"
pare tygodni temu jak mielismy przyniesc mase solna na plastykie,przed plastyka na fizyce zaczelismy sie nia rzucac potem rzucilem ja w sufit i sie przyklejila i wisi do tej pory dostalem
[ Dodano: 2006-03-14, 17:10 ]
mamy takich 2 debili co sie na kazdej przerwie nawalaja i przed godz.wych zaczeli sie napiepszac nagle podeszla starsza klasa i zaczeli sie lac i zylac na nich a oni dalej sie nawalali potem byli cali w zylach
lol...muszę to wam powiedzieć...
Byłem na zielonej szkole (w 3 klasie) i do kolesi chciałem wejść i rozwaliłem drzwi bo się przepychali....normalnie tak sie brechtałem moi koledzy kt.órzy to rozwalili zaczeli odmawiać różaniec
albo dostałem takie cos:
Marek w agresywny sposób gryzie kolegę....
[no comment]
Ja mialem taką przygodę ze sie w 2-giej klasie bawilem z 3-kami na placu przed szkolom w ''slepaka''.Tak sie skonczylo ze spadlem z tego placu i od tamtej pory przez 2 lata nazywali mnie ''wal sie'';)mam jeszcze oklo 30 roznych anegdot o mnie wiec przebijam all;)
Ja pamięta to sie stalo tydzien temu moj kolega lał sie z takim jednym kolesiem a ten moj kolega sie nazywa ''Małpa'' i on sie z nim leje a ten koles do małpy mowi:
MAłpen Diu chodzi o to picie nie wiem jak to sie nazywa
[ Dodano: 2006-03-15, 16:55 ]
srry on sie nie nazywa Małpa tylko ma pseudo małpa
dzisiej na lekcji z dyrektorkom kupel bawil siem dlugopisem a dyra pisala na tablicy i siem wypieła no i ta czensc dlugopisa ktorom siem pisze nieopatrznie wystrzelila prosto w ogromnom kotlinę pomiędzy dwoma wielkimi posiladkami dyrektorki kolesiowa siem speszyla i powiedziala ze to nie bylo smieszne
ehhh uwag itp mam duzo napishe 1 ''Michał umyslnie zucil w pania derektor butelką po napoju'' (nie zucilem tylko mi spadla po no tym co sie chodz na gore ina dul )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum