Pamietam jak kilka lat temu bylem u siostry i gralismy w taka gierke zrecznosciowa.Byl stolik na nim talerz i bylo kilka ciasteczek na nim, i takie biale stworki chcialy ukrasc te ciasteczka i sie na nie klikalo i na koniec rundy byl prezent z ktorego byly jakies tam rzeczy, jeszcze pamietam ze do ubijania tych stworkow bys spray i kreda sie rysowalo linie i na nie nie mogly wejsc
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum