Odgłos warczącego budzika zwrócił Skicka ponownie do realnego świata. A jako że opisy tego,
co główny bohater robił zaraz po tym jak się obudził są nudne jak jasna cholera, to je sobie
daruje. Ważne że czysty (?), świeży (??) i pachnący (?!?!) Skicek wyszedł z domu i skierował
się do swojego celu: FORUM...
Już miał wejść na forum, kiedy nagle usłyszał jakś głosik krzyczący ,,Skicek! Skiiiceeek!!
czekaj musimy pogadać!''. Skicek w tej samej chwili pomyślał, że jeżeli to jest ten, o
którym myśli to mu <cenzura>, <cenzura> nogi z dupy powyrywa, <cenzura>. Niestety, to był
on...
Alex320.
-Prooosze Skicek przyjmijcie mnie do klanu już będe grzeczny!
-Posłuchaj, trzeba było nie gadać głupot i myśleć nad tym co się robi.
-Ale naprawde będe już grzeczny! Prosze prosze prosze prosze prosze prosze...
Tak gdybym teraz pisał wszystkie słowa ,,prosze'' to pewnie kiedy by dwie
osoby wczytywały to opowiadanie to by się serwer wieszał i tak za każdym razem i tak samo
chętnie jak dzisiaj młodzi japo?czycy.
Niestety Skicek do cierpliwych nie należy, więc kiedy po raz 29 412 435 537 raz usłyszał
słowo ,,prosze'', nie wytrzymał. Wystarczył tylko ułamek sekundy...
Alex320 leżał na ziemi nieprzytomny. Miał rozbitą głowe. Skicek schował kij bejsbollowy i
wszedł na forum...
[Skicek: Jest na forum minut : 0. Strona Główna]
-Jezu, Skicek sie zalogował! Michalinho, szybko, znajdź Kube!
-Amok nie kieruj mną bo wiem co mam robić! Ide poszukać Kuby.
-Omg co za spam! - stwierdził Skicek
-Eee...cześć Skicek - to powiedział Amok
-Siema ja ide przeglądać fora - a to powiedzał Michalinho
-Ok, widze że tu w rekrutacji do akademii coś się dzieje - A to powiedział...Zgadliście!
Skicek!
-Eee...Ok, ja będe w ,,Rozmowach o wszystkim'' - A to był Michalinho!
-A ja zostane na stronie głównej... - Jeej...To był Amok!
[Skicek: Jest na forum minut : 2. Rekrutacja]
Skicek wszedł do działu rekrutacja, i od razu doszły do jego uszu dziwne odgłosy dobiegające
zza jednego z tematów. Okazało się ze to red angel która spała, i majaczyła coś przez sen.
Skicek zrozumiał coś ,,Będą mali klanowicze...przyjdą do akademii...''.
-Red Angel zbudź się czegoś się nawąchała!!
Skicek zdarł to co przypominało prześcieradło.
-OMG WTF RED ANGEL CZEMU TY JESTE? PÓ? NAGA??!?!?!- krzyknął Skicek budząc jednocześnie red
angel.
-A no bo...ten, no...ubranie mi ukradli.
-Ukradli, ok. A co robi tu ten kot?
-Kot?
-Tak kot!
-To nie jest kot.
-To co to jest?
-To jest kicia.
-wtf?
-eee...no...to jest kicia, ale to jest facet...
-Ty śpisz z kotem????
-No, można by tak powiedzieć.
Skicek zdziwiony wyszedl z ,,Rekrutacji''.
[Skicek: Jest na forum minut : 17. Strona Główna]
-Eee...wszyscy gdzieś znikneli...
[Skicek: Jest na forum minut : 18. Twórczości fanów]
Skicek wszedł do twórczości fanów, gdyż zaniepokoił go temat założony orzez Kube510 pod
tytułem ,,Krwawa ofiara z...''. Szybko dobiegły do niego krzyki...eee...po kolei. Kuba510
wrzeszczący pod krzyżem. Hand Shadow wrzeszcząca i wisiała na krzyżu. Hagen wrzeszczący
niedalego krzyża. Michalinho odwalał rotfla. Skicek wyglądał jakby użył emota shock.
A więc, Hand Shadow w równych odstępach czasowych (tak koło 5 sekund) krzyczała ,,kurde'',
i między tymi słowami było często ,,Kuba opanuj sie'' i ,,Kuba zdejmij mnie stąd''.
Kuba510 wrzeszczał że ta ofiara zaspokoi wiecznie głodnego pogromce głoda. Hagen wrzeszczał
do Kuby żeby sie opanował. Michalinho leżał na glebie.
-Kuba chcesz bana?
Trzy słowa Skicka. Tylko trzy słowa Skicka były potrzebne by przywołać Kube do rozsądku.
Kuba wyszedł z forum i wszyscy zaczeli najpierw podnosić Michalinho z ziemi a potem
zdejmować Hand Shadow z krzyża.
[Skicek : Jest na forum minut : 46. Strona Główna]
Skicek po wejściu na strone główną zobaczył red angel która wglądała jakby była na ,,lekkim'' haju.
-Skiiicuuuś!! Mamy nowych akademowiczów!! To jest Red Tron bo od początku mojego nicka a to jest pawlos10.
Mówiąc to pokazała na dwa małe bobasy.
-Eee...Red angel, mozesz powiedzieć tamtemu żeby zostawił w spo...JASNA CHOLERA! - krzyknął Skicek, po czym pobiegł do Red Trona który zaczął grzebać w skryptach forum.
-Zostaw moyje dzieycko! - krzyczayła Red Angyel.
-NIEEEEEYYYEYYYYEEEEEYEEE!!!!- Zaczeyli krzyczeć po kolejyi : Hand Skadow, Michalinhyo, HAgenos, Amokok i Skycek.
Niestety, ze względu na to ze forum zostało uszkodzone, dalsza część opowiadania powstanie kiedy Administrator naprawi błąd nie pozwalający na pisanie poprawnych zda? i kiedy zapłaci za to opowiadanie równe czypiendziesiąt.
Dziękuje za wysłuchanie.
Kolejna część wkrótce.
Combat: 138
Profesja: Quest Master
Nick: Michalinho
Members: tak
Wiek: 34 Dołączył: 19 Lut 2006 Posty: 2783 Skąd: Poznan
Wysłany: 2006-05-05, 08:00
Dark Palady0 napisał/a:
on... Alex320
hmm... to jest ona...
Dark Palady0 napisał/a:
-OMG WTF RED ANGEL CZEMU TY JESTE? PÓ? NAGA??!?!?! - krzyknął Skicek budząc jednocześnie red angel.
-A no bo...ten, no...ubranie mi ukradli.
-Ukradli, ok. A co robi tu ten kot?
-Kot?
-Tak kot!
-To nie jest kot.
-To co to jest?
-To jest kicia.
-wtf?
-eee...no...to jest kicia, ale to jest facet...
-Ty śpisz z kotem????
-No, można by tak powiedzieć.
Skicek zdziwiony wyszedl z ,,Rekrutacji''.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum