RejestracjaRejestracja
ZalogujZaloguj
GrupyGrupy

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Czy na tym forum ktoś żyje?
   
Przymiot 

Combat: 126
Nick: Przymiot
Members: tak
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 6
Wysłany: 2017-02-22, 02:24   

Dzisiejszy RS3 to nie tylko hardkorowe uproszczenie, ale również kompletna masakra tej pięknej gry, którą kochałem w latach 2004-2008. Czytałem i oglądałem kilka materiałów/filmów na temat rsa i obiły mi się o uszy tego typu rzeczy jak np. możliwośc wbijania slayera z prędkością 600k xp na godzinę itd. Jest to chore, smutne i przykre.

Właśnie jakiś tydzień temu odpaliłem po wielu latach przerwy RS, ale nie parodię, którą jest to co aktualnie nazywa się oficjalnie "Runescape" tylko tzw. Old School RS i świetnie się bawię wspominając dawne czasy. Wszystkim fanom i dawnym graczom gorąco polecam tę grę - jest aktualizowana i jest dodawany nowy content, ale mimo wszystko jest to utrzymane w duchu starego runescape. Jeśli ktoś się nie orientuje, jest to oficjalnie hostowana przez Jagex wersja gry bazująca na wersji z 2007 roku.

Więc no, gorąco polecam OSRS. Przez ostatni tydzień całkowicie mnie wciągnął. Dodam jeszcze, że w OSRS jest cały czas sporo ludzi on-line, w okolicy 60% tego co na RS3.

[ Dodano: 2017-02-22, 02:28 ]
A jeszcze dodam co do PVM i PVP.

Siłą RSa nigdy nie było ani jedno ani drugie. Siłą RSa był unikatowy system wielu umiejętności, które były w pewien sposób równoważne i składały się na ten "total" za którym wielu z nas goniło.

Prawda jest taka, że jeśli chodzi o PVM to było zawsze i nadal jest, wiele lepszych gier. Z lepszym systemem walki, skillami itd. To samo jeśli chodzi o PVP.

Siłą rsa było skillowanie, ludzie którzy grali w niego dla pvp/pvm to na ogól były dzieciaki, które miały zbyt słabe kompy (lub nie miały kasy) na lepsze mmorpg.

Oczywiście różni ludzie - różne opinie, ale dowodem na to, że jest wielu co myśli jak ja jest fakt, że OSRS ma nadal tak wielką fanbazę.
 
     
iOskar 



Combat: 138
Profesja: Wojownik
Nick: iOskar
Members: tak
Wiek: 28
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 1855
Skąd: Bydgoszcz
Ostrzeżeń:
 2/5/6
Wysłany: 2017-02-22, 13:59   

Nie powiesz mi chyba że OSRS jest trudną grą? Zulrah to kilka milionów zarobku na godzinę. Nowy content cały czas grę ułatwia.

Przymiot napisał/a:
Siłą rsa było skillowanie, ludzie którzy grali w niego dla pvp/pvm to na ogól były dzieciaki, które miały zbyt słabe kompy (lub nie miały kasy) na lepsze mmorpg.


Co z tego że slayer można wbijać 10x szybciej niż kiedyś jeśli kiedyś każdy chciał wbić 13m exp, teraz każdy chce mieć 200m :p 10 razy 13m to 130m więc jakby na to spojrzeć z tej strony to gra jest utrudniona. I to dzięki nam i naszej potrzebie dążenia do celu :P

Przymiot napisał/a:
Oczywiście różni ludzie - różne opinie, ale dowodem na to, że jest wielu co myśli jak ja jest fakt, że OSRS ma nadal tak wielką fanbazę.


Obie gry są banalne na ten moment i obie są świetne :) Z tego co czytam to wnioskuję, że dopiero zacząłeś grę na oldzie. Początki są najtrudniejsze, ale zobaczysz jak mało czasu zajmie Ci zarobienie pierwszego 100m. I zanim się zorientujesz będziesz miał już 1b :D Wszystko zależy od tego kto co preferuje. Jeśli ktoś lubi hardkorowy pvp to polecam Olda. Jeżeli ktoś lubi hardkorowy pvm to jak najbardziej RS3. Pozdrawiam :)
 
     
Przymiot 

Combat: 126
Nick: Przymiot
Members: tak
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 6
Wysłany: 2017-02-22, 14:31   

Powtarzasz jak mantrę, że "kiedyś ludzie robili 99, dziś robią 200m". Tak się składa, że kiedyś również byli ludzie, którzy robili 200m - a przynajmniej robili "wirtualne" poziomy i szli wysoko powyżej 99. 200 mil było wtedy takim ostatecznym celem, w wielu skillach niewyobrażalne do zrobienia, w innych łatwiejsze.

Ja np. osobiście wbiłem 22,5 mil doświadczenia w Slayerze za dawnych lat. Slayera bardzo lubiłem (nadal lubię) i byłem z tego bardzo dumny. Do ludzi którzy mieli po kilkadziesiąt mil w tym skillu miałem wielki szacunek i podziwiałem ich. Dziś, jeśli szybkość expienia tego to 600-800k na godzinę, to każdy przychlast, za przeproszeniem, może to zrobić w miesiąc ;) Innymi słowy 200 mil w skillu to już nie "szalone osiągnięcie", "coś nie do zrobienia", wymagające wielu lat hardkorowej gry - tylko coś co zrobi każdy kto chce...

Na koniec w tym temacie powiem jeszcze tak, zajrzyj na link poniżej. Jest to moja oryginalna postać, na której nie grałem w ogóle w RS3 (tak, jakiś ten nowy skill jest zrobiony, wbił go haker, który ukradł mi konto na 2 tygodnie) - wszystko co tam widzisz jest nabite za czasów rs2, w latach 2004-2008/9 - i patrząc na to zastanów się jeszcze raz - czy wtedy ludzie nie dążyli do 200M doświadczenia ;)

http://services.runescape...?user1=Przymiot

Co do szybkości trenowania - Z tego co na razie się orientuje, w wiekszości skilli szybkość expienia w OSRS jest podobna, lub nieznacznie wyższa względem tego, co było w rsie w 2008/2009.

Nie odbierz tego co teraz powiem jako wycieczki personalnej, nie znam Ciebie po prostu więc nie wiem jak duże jest twoje doświadczenie z grą, natomiast po powrocie rozmawiałem z moim dobrym znajomym z dawnych lat, jednocześnie player modem polskim, który zrobił max total ponownie w OSRS. Zajeło mu to 2 lata z hakiem - więc OSRS nie jest o wiele uproszczony w porównaniu z tym co było kiedyś.

Mi osobiście zrobienie max totala po raz pierwszy w RS2 zajęło..bite 4 lata, ale było to dlatego że:
a) gdy zaczynałem, to dość długo nie miałem p2p i korzystałem z sub-optymalnych technik
b) wtedy nie było jeszcze wielu rzeczy które potem dodano (i są teraz w OSRS), gdy ja zaczynałem grac, nie było np. opcji "Cook ALL" - trzeba było klikac osobno każdą rybę a potem na ogień itd :P to oczywiście tylko 1 z przykładów - nie było black masków, barrows glovesów, samych barrowsów nie było, a co dopiero mówić o tych wszystkich bossach i itemach z nich dodanych w późniejszym czasie

Niektóre osoby, które zaczeły później (Rogol, Mat i inni których już nie pamiętam) za czasów RS2 również zrobili max totale w ok 2,5-3 lata. Szybkość OSRS jest więc bardzo zbliżona, być może ok. 10-15% szybciej jest teraz.

Dla mnie sprawa jest prosta...OSRS to Runescape, natomiast RS3 to potworek, stworzony przez Jagex by na siłę upodobnić grę do innych znanych mmorpg - co w mojej prywatnej opinii nie wyszło tej grze na dobre. Cieszy mnie, że obie gry są dostępne i można grać w starą wersję.

Jedyne czego mi trochę żal, to mojej pierwotnej postaci, na której mam 850 milionów doświadczenia, zrobionego wyłącznie w czasach "gdy ludzie poprzestawali na 99 poziomach" ;)

PS.

Cytat:
Wszystko zależy od tego kto co preferuje. Jeśli ktoś lubi hardkorowy pvp to polecam Olda. Jeżeli ktoś lubi hardkorowy pvm to jak najbardziej RS3. Pozdrawiam :)


Absolutnie nie interesuje mnie ani jedno ani drugie. Tu się w pełni zgadzam ze Skickiem - rs jest genialny ze względu na system umiejętności i interesuje mnie wyłącznie skillowanie/trenowanie. Do pvp/bossow są inne, lepsze gry.
 
     
iOskar 



Combat: 138
Profesja: Wojownik
Nick: iOskar
Members: tak
Wiek: 28
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 1855
Skąd: Bydgoszcz
Ostrzeżeń:
 2/5/6
Wysłany: 2017-02-23, 01:11   

Nie zgadzam się tylko co do OSRS. Moim zdaniem old jest dużo łatwiejszy niż był kiedyś.

A reszta to Twoja opinia, do której jak najbardziej masz prawo. Ja np. najbardziej polubiłem rs'a z 2010-2011 roku :) Z chęcią bym w takiego pograł. Ze starym Nexem. Bez contentu pay to win. Z chaoticami i starym dungiem. Piękne czasy!! Jakby Jagex przywrócili takie serwery to mógłbym zostawić obecnego rs'a :p
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 10